Wydanie nr 15 z 2014 r. (2014-04-16)
POLITYKA: Ktoś grozi córce premiera
Premier Donald Tusk przyznał wczoraj, że jego córka jest dyskretnie ochraniana przez BOR. Chodzi m.in. o sms-y z pogróżkami, które otrzymywała Katarzyna Tusk.
Premier upublicznił treść trzech tego rodzaju wiadomości, które odebrałą jego córka. Ktoś napisał do niej m.in.: "Twoje bękarty zdechną, a ty zostaniesz zabita - tu jest niecenzuralne słowo - rozszarpana na strzępy z całą rodziną. Jesteście parszywym pomiotem smoleńskiego mordercy".