Wydanie nr 4 z 2014 r. (2014-01-29)

Prokuratura zajmie się firmami, wciskającymi starszym osobom drogie, zbędne produkty

OSZUKUJĄ STARUSZKÓW

„Odsprzedam pościel wełnianą. Nowa, nigdy nie używana, w oryginalnym opakowaniu. Cena 800 zł ” - takie ogłoszenie znajdujemy na jednym z internetowych serwisów ogłoszeniowych. To wnuczka mieszkanki jednej z podzamojskich wsi usiłuje się pozbyć kołdry o (podobno) rehabilitacyjnych właściwościach, nabytej przez omamioną podczas jednego z pokazów babcię.

Babcia za późno poinformowała rodzinę o tym - jak do czasu rozmowy z wnuczką uważała – cudownym zakupie; dawno już minęło przepisowe 10 dni, które miała na rezygnację z umowy.

 

Naiwnych nie sieją

Swój błąd zrozumiała dopiero, kiedy przyszła pierwsza rata na kołdrę. - Babcia ma niską emeryturę. Pościel kupiła na raty. Kosztowała 1,6 tys. zł - relacjonuje wnuczka. - Nie znajdę naiwnego, który odkupi ją za te pieniądze. Ale może chociaż część pieniędzy uda się odzyskać- ma nadzieję. Takich ogłoszeń w sieci jest mnóstwo. Jeszce więcej – naciągniętych starszych osób.

Starszych, naciągniętych osób, do biura Katarzyny Mazur, miejskiego rzecznika konsumentów w Zamościu przychodzi- bywa- i po kilkanaście w tygodniu. Ale nie tylko u niej w biurze ich pełno: także u rzeczników konsumentów w Tomaszowie Lub., Biłgoraju, Hrubieszowie. Rzecznik Praw Obywatelskich szacuje, że w skali kraju rocznie w ten sposób naciąganych na kupienie bardzo drogich, niekiedy zbędnych przedmiotów jest kilkadziesiąt tysięcy starszych osób.

Towary wciskane są im np. podczas nagminnie organizowanych, m.in. w Zamościu – ale także mniejszych miastach w regionie – wykładów, reklamowanych jako prozdrowotne z gwarantowanym prezentem dla wszystkich uczestników. Ale także podczas wycieczek czy pielgrzymek (sprytni handlowcy wiedzą, że starsi ludzie są na ogół religijni) za grosze, z pokazem produktów w trakcie. Wiele firm wystosowuje imienne zaproszenia na takie wyjazdy czy wykłady. Firma w ten sposób wybiera najbardziej podatnych na manipulację (najchętniej zapraszane są starsze małżeństwa), poza tym już na wstępie łechce się próżność potencjalnego klienta (starsi ludzie czują się ważni; trudniej też odmówić, jeśli jesteśmy zapraszani z imienia i nazwiska). Niedoinformowaniu i zbytniej lekkomyślności starszych osób służy także atmosfera takich pokazów: jest miło, uczestnikom rozdaje się prezenty, częstuje obiadem, organizowane są loterie, w których ktoś „niespodziewanie” wygrywa rabat na dany zakup (np.  na zakup fotela relaksacyjnego za 3, zamiast  13 tys. zł)- a inni zazdroszczą.

 

 

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

franek 2014-02-03  16:59

Narzekją i psioczą? Ale jak dostaną beczkę piwa za to ,że tylko przyszli na pokaz to już nie idą ze skargą?

BABCIA I DZIADEK 2014-02-03  16:53

A JA TEŻ JESTEM STARUSZKĄ I CHODZĘ NA POKAZY , ORAZ KUPUJE CO MI SIĘ PODOBA. OSTATNIO KUPIŁAM KOŁDRY I KOCE Z PODUSZKAMI ZA 5000 ZŁ I NIE ŻAŁUJE, ŻAŁUJĄ WNUKI BO NIE DOSTALI TYCH PIENIĘDZY

klara 2014-02-03  11:42

jest jeszcze inny sposób naciągania: dzwoni pani z ankietą po kilku dniach znowu dzwoni i informuje że wygrałaś darmową kolację dla 4 osób oraz tygodniowy pobyt w górach. po kilku dniach dzwonią znowu żeby umówić termin kolacji i wszystko niby ok.ale kolacja jest połączona z pokazem np garnków a wczasy są aktualne tylko że dopiero po wyjeżdzie okazuje się że pobyt jest darmowy jeśli wykupisz wyżywienie za określoną dziennie kwotę . Do mnie też tak dzwonili ale dziwnym trafem przestali gdy zapytałam o nazwę firmy czyżby zbieg okoliczności?

franek 2014-02-03  11:29

Kołdry za 3500PLN, warte 100PLN, więcej alergii powodują nisz puchowe pierzyny, Garnki za 5000PLN, warte może 200PLN, pokryte substancjami toksycznymi, bez tego nie błyszczą. Odkurzacz za 5000PLN, warty może 300złotych, serwisowanie urządzenia kosztuje około 2000zł miesięcznie. Nikomu nie potrzebne, kogo na to stać...?

franek 2014-02-03  11:12

Kołdry za 3500PLN, warte 100PLN, więcej alergii powodują nisz puchowe pierzyny, Garnki za 5000PLN, warte może 200PLN, pokryte substancjami toksycznymi, bez tego nie błyszczą. Odkurzacz za 5000PLN, warty może 300złotych, serwisowanie urządzenia kosztuje około 2000zł miesięcznie. Nikomu nie potrzebne, kogo na to stać...?

basia m 2014-02-03  09:36

Też mam już dość! Dzwonią raz w tygodniu przynajmniej i zapraszają na spotkanie, w sprawie tych kołder. Skąd mają mój numer???

Uve Zahn 2014-02-03  06:28

Mój kuzyn kupił w taki sposób antyalergiczną kołdrę za 3500 zł. Identyczna w Carrefourze kosztuje 120 zł. Ile kuzyn ma lat ? 55. A więc, stary nie jest ale idiotą , jak najbardziej

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem