Wydanie 14 z dnia 4 kwietnia 2007 r. (2007-04-04)

W proteście przeciwko poczynaniom starosty, dwaj radni z PiS złożyli legitymacje partyjne

DRĄ SIĘ W PIS-IE

Brak kompetencji, obojętność na problemy mieszkańców powiatu i troskę o własne interesy – zarzuca staroście biłgorajskiemu Markowi Onyszkiewiczowi (PiS) najmłodszy radny Rady Powiatu 23-letni Łukasz Borowiec (PiS).

Dwóch radnych powiatowych - Łukasz Borowiec z Aleksandrowa (foto) i Józef Borowiec z Potoka Górnego zakończyło swoją działalność w PiS 27 marca. Oznacza to, że obaj wystąpili z koalicji, którą tworzyły w radzie PiS i LPR. W tej sytuacji, jak mówi starosta biłgorajski Marek Onyszkiewicz, został on zobowiązany, by na sesji Rady Powiatu Biłgorajskiego, 29 marca, zgłosić wniosek o odwołanie Łukasza Borowca z funkcji etatowego członka zarządu  (miesięczne wynagrodzenie 4,9 tys. zł brutto). Na miejsce Borowca  powołano Mariana Tokarskiego z Biszczy, szefa PSL w powiecie biłgorajskim. Doszło również do rozszerzenia koalicji rządzącej w Radzie Powiatu Biłgorajskiego, którą utworzyły trzy ugrupowania: PiS, LPR i PSL.

Łukasz Borowiec był jednym z aktywniejszych członków PiS w powiecie biłgorajskim. Przez kilka lat, aż do wyborów samorządowych w 2006 roku, szefował Forum Młodych PiS. Ostatnio był też asystentem posła Tomasza Dudzińskiego. Jak mówi Łukasz Borowiec, starosta mógł mu zazdrościć, ponieważ ostatnio jego notowania szły w górę, a to stawiało w cieniu starostę.

mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem