Staruszek, który zdzielił metalową laską sędziego, nie dożył własnego procesu
NIE BĘDZIE PROCESU
14 grudnia, w Sądzie Rejonowym w Zamościu (wydział grodzki) starszy pan zaczaił się na sądowym korytarzu, czekał na sędziego. Gdy ten, ubrany w togę, z aktami w ręku wchodził na salę rozpraw, znienacka zaatakował go. Rzucił się do niego z masywną metalową laską, uderzył sędziego. Napastnika obezwładnił idący z sędzią prokurator.
73-latek był emerytem. Kilka lat temu sądzono go, właśnie w wydziale grodzkim, za kierowanie gróźb karalnych wobec sąsiadki. Starszy pan nie był zadowolony z wyroku i pewnie dlatego zaatakował sędziego, który orzekał w jego sprawie.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży