HRUBIESZÓW: Potrącenie pieszej przy Partyzantów. Sprawą zajmie się sąd

Policjanci, opierając się na relacji świadków zdarzenia uznali, że winę za potrącenie pieszej ponosi... ona sama. I chcieli ukarać 32-latkę z Hrubieszowa mandatem. Kobieta na to nie przystała. Sprawa znajdzie więc swój finał w sądzie.

Chodzi o zdarzenie, do którego w czwartek (12 grudnia) ok. godz. 14.30 doszło na przejściu dla pieszych przy ul. Partyzantów w Hrubieszowie.

Pod kołami volkswagena passata, którym kierował 51-latek z Hrubieszowa znalazła się 32-letnia hrubieszowianka.

Wezwani na miejsce policjanci, wyjaśniając okoliczności zajścia ustalili, że kobieta została potrącona przez samochód, bo nagle wtargnęła na jezdnię.

– Opierali się przy tych ustaleniach na relacji kierowcy, dwojga jego pasażerów, a także świadka zdarzenia – wyjaśnia Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji.

W związku z tym mundurowi zaproponowali kobiecie 250-złotowy mandat. Hrubieszowianka odmówiła jego przyjęcia. – Tłumaczyła, że skoro znajdowała się już na przejściu, to ona miała pierwszeństwo – mówi Krystkowiak i dodaje, że w związku z tym wniosek o ukaranie kobiety zostanie skierowany do sądu.

Poszkodowana w wypadku 32-latka była karetką przewieziona do szpitala. Po wykonaniu badań, okazało się, że nie odniosła poważniejszych obrażeń i została zwolniona do domu.

Kierowca volkswagena był trzeźwy.