22 miesiące temu pochowali go. Teraz ożył
UMARŁ, A CHODZI PO WSI
Jarka pochowali 4 stycznia 2012 roku. Matka mówi, że nawet ubezpieczony nie był, musiała więc się na ten pogrzeb zapożyczyć. Z opieki społecznej nawet jakieś pieniądze na pochówek dostała. Teraz nie wie, może każą zwracać?
– Ludzie mówią: „ciesz się, syn żyje”. Ale ja jakoś nie mogę, nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić. To dla mnie tak wielki szok jak wtedy, kiedy umarł – szlocha.
Drobne kłopoty
Z Jarkiem, przyznaje, łatwo nie miała. Dziewięć miesięcy przed znalezieniem „jego ciała” w lesie zniknął z domu. Matka nie wie, gdzie się podziewał. On tłumaczy, że nosiło go z powodu nieudanego życia uczuciowego. Rozszedł się z żoną. Nie układało mu się, kłócili się o syna. Miał żal do żony, bo oskarżała go o bicie dziecka, i do sądu, bo mógł się z małym spotykać tylko przez kilka godzin w tygodniu, i to pod okiem matki małego.
– Źle mi było, miejsca nie mogłem sobie znaleźć – opowiada. Matka go nawet do specjalisty woziła, ale i tak uciekł. – Przez te dziewięć miesięcy nie dał znaku życia – płacze kobieta.
Ludzie na wsi opowiadają, że to taki trochę niebieski ptak był. Bardzo zdolny w latach szkolnych – inteligentny, świetny zwłaszcza z matematyki. Potem coś się ponoć popsuło.
Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
znając realia życia w tak małych miejscowościach jak np Siedliska czy chociażby Lubycza można spodziewać się wszystkiego moim zdaniem chodzi o sensację nic nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach :) Jeśli to prawda wyobrażam sobie szczęscie matki jeżeli natomiast fikcja ktoś musi miec tupet
pozdrawiam serdecznie tomaszowianka ! :)
znając realia życia w tak małych miejscowościach jak np Siedliska czy chociażby Lubycza można spodziewać się wszystkiego moim zdaniem chodzi o sensację nic nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach :) Jeśli to prawda wyobrażam sobie szczęscie matki jeżeli natomiast fikcja ktoś musi miec tupet
pozdrawiam serdecznie tomaszowianka ! :)
Może przydałby się kącik porad od czytelników online, co by chcieli widzieć na stronie, czego oczekują? Mi np. brakuję zakładki do randek z rejonu i info turystycznej z opisem szlaków i szukaniem kwaterki...pozdrawiam
Normalnie to są po prostu Siedliska ! Tam wszystko jest możliwe ! Tak przy okazji serdecznie zapraszamy, mamy nawet kapliczkę na wodzie ! ; )
Jestem ciekaw jak zrobili sekcję zwłok i identyfikację skoro pochowali osobę, która żyje to brzmi absurdalnie.