Wydanie 7 z dnia 14 lutego 2007 r. (2007-02-14)

Gmina Biłgoraj. Odchodzą doświadczeni, przychodzi znajomy

MIOTŁA RÓŻYŃSKIEGO

Stracił pracę Jerzy Buczek (52 l.), który od 1990 roku był sekretarzem Urzędu Gminy Biłgoraj, ze stanowiska skarbnika została odwołana Bożena Kiesz.

Oboje zostali odwołani przez Radę Gminy Biłgoraj (sesja odbyła się 6 lutego), na wniosek wójta Wiesława Różyńskiego (PSL).

- Wójt ma prawo wnioskować do rady o odwołanie tych pracowników, jednak nie podał żadnego uzasadnienia. Skoro nie padły żadne zarzuty merytoryczne co do tych osób, to uznałem, że są to kompetentni pracownicy. Dlatego głosowałem przeciwko ich odwołaniu - mówi jeden z radnych.

Na 13 obecnych na sesji radnych (rada liczy 15 osób), odwołania Jerzego Buczka chciało 7 osób, 4 były przeciw i dwie się wstrzymały. W przypadku Bożeny Kiesz uchwałę poparło 8 osób, 4 się sprzeciwiły, a jeden z radnych się wstrzymał.

- Ja nie miałem zastrzeżeń do pracy tych osób. Jednak ocena merytoryczna należy do kompetencji wójta. Skoro takie uchwały przedstawił na forum rady, to musiały być jakieś konkretne powody. W tym przypadku głosowałem za odwołaniem skarbnika i sekretarza. Natomiast moja ocena decyzji wójta, w tym także kadrowych, nastąpi podczas głosowania nad uchwałą o udzieleniu absolutorium - wyjaśnia radny Jan Majewski.       

- Przed odwołaniem skarbnika i sekretarza, przeprowadziłem rozmowę z tymi osobami. Odbyła się ona w "cztery oczy" i nie chcę zdradzać szczegółów. Teraz czekam na odpowiedzi z ich strony - wyjaśnia wójt.

Wójt Różyński uważa, że niektórzy pracownicy powinni zajmować inne stanowiska niż do tej pory i mieć inny zakres czynności. Dlatego będą zmiany personalne, a wkrótce również nowy regulamin organizacyjny.

Małgorzata Pytkowska              

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem