Wydanie 7 z dnia 14 lutego 2007 r. (2007-02-14)

Wożuczyn. Z załogą likwidowanej cukrowni spotkali się przedstawiciele rządu

PRĄD Z BURAKÓW

W Cukrowni Wożuczyn ruszy produkcja bioetanolu. Część załogi, by nie stracić pracy, będzie musiała się przekwalifikować.

W czwartek 1 lutego z załogą zakładu i związkowcami rozmawiali wojewoda lubelski Wojciech Żukowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Paweł Piotrowski (foto) oraz Janusz Stachowiak, wiceprezes zarządu Krajowej Spółki Cukrowej „Polski Cukier SA". Obecni byli także poseł Sławomir Zawiślak i senator Jerzy Chróścikowski.

Załodze cukrowni przedstawiono propozycje produkcji alternatywnej. Uczestniczący w spotkaniu wiceminister skarbu państwa Paweł Piotrowski zapewniał załogę, że Krajowa Spółka Cukrowa chce wziąć na siebie możliwość przekwalifikowania pracowników. - Nie ma osób nie nadających się do nauki nowego zawodu - mówił. - Nie namawiamy nikogo do wyjazdu za granicę. Po przekwalifikowaniu, załoga znajdzie pracę w cukrowni oraz firmach, które na bazie cukrowni chcą rozpocząć swoją działalność.

Załogę cukrowni zapoznano także z planami związanymi z produkcją alternatywną, czyli produkcją soku gęstego. Z ustaleń zadowolony jest wojewoda lubelski Wojciech Żukowski. - Cukrownia Wożuczyn będzie pierwszym zakładem na Lubelszczyźnie, w którym rozpocznie się  produkcja biopaliw - mówił. - Te plany to ogromna szansa na rozwój zakładu oraz Ziemi Tomaszowskiej.

Przedstawiciele rządu podtrzymali też wcześniejsze deklaracje, na podstawie których Krajowa Spółka Cukrowa zapewni załodze zatrudnienie do 2010 roku.

wues

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem