POSEŁ POZNAŃSKI: PRZYDROŻNE KRZYŻE SĄ NIELEGALNE
– Rozumiem, jeśli ktoś w miejscu wypadku postawi mały drewniany krzyżyk, położy wieniec lub zapali znicz. Ale pojawiają się też wielkie żelazne krzyże, a nawet kapliczki. Nie walczę z krzyżami, a jedynie o bezpieczeństwo na naszych drogach – tłumaczy poseł.
Złożył w tej sprawie interpelację poselską, w której napisał m. innymi: „Oczywiście w pełni rozumiem ból związany z utratą bliskiej osoby, zwłaszcza w tak tragicznych okolicznościach jak wypadek drogowy. Jednakże miejsce pochówku zmarłych i ich upamiętniania jest na cmentarzu, a nie przy drodze. Wznoszenie wielkich pomników, mniejszych nagrobków czy też innego rodzaju kapliczek jest niebezpieczne dla kierujących”.
Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister transportu odpowiedział posłowi, że „lokalizowanie w pasie drogowym np. pomników jest możliwe pod warunkiem uzyskania zezwolenia zarządcy drogi i uiszczenia stosownej opłaty”, a ponadto obiekty postawione nielegalnie zarządca drogi powinien usunąć.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Panie pośle, popieram w 100% ! Moje dziecko wracając do domu, codziennie mija straszny widok, bo były milicjant zrobił sobie prywatny cmentarz na pokaz przy obwodnicy Wągrowca. Teraz mam grób jego syna niedaleko mojego domu.
ty "normalny", skoro już po nabożeństwie to popracuj jeszcze nad interpunkcją! albo złóż rączki i samo się zrobi...
Jaśku, a autem to jeżdzi się po szosie czy przy drodze ? Nawiedzony "logiku"
"kto z krzyżem walczy ten od krzyża ginie" czyli wali autem w przydrożny krzyż ustawiony przez jakiegoś bezmyślnego, nawiedzonego fanatyka
Krzyże ostrzegają brawurowców i są znakiem bólu.Proszę przejechać sie drogami w Bawarii.Tam oprócz ostrzeżenia widać wspólczucie dla tragedii.Myśleć prosze,myśleć.
Zgadzam się! Nie jestem pewna czy określenie komuch do kogoś kto ma 30 lat pasuje..POZDRAWIAM !
Nie wiem jak wy, ale wg mnie krzyże lepiej działają na wyobraźnie niż znaki ograniczeń i niebezpieczeństw, jeśli jedziesz drogą widzisz zakret a przed nim krzyż to nabierasz więcej respektu i zwalniasz.
ej otrząsnijcie się, jakby nie było wypadkòw nie stawiano by krzyży. Konsekwencja wyypadku. a powód?
posłuch dla złego nie inaczej
to dogmat i nic skomplikowanego
a za Pana Pozanskiego i resztę poprostu sie pomodlę dziś.
PAX
ej otrząsnijcie się, jakby nie było wypadkòw nie stawiano by krzyży. Konsekwencja wyypadku. a powód?
posłuch dla złego nie inaczej
to dogmat i nic skomplikowanego
a za Pana Pozanskiego i resztę poprostu sie pomodlę dziś.
PAX
Tak jest, stawiajmy wielkie metalowe krzyże. Tak by kolejne autom miało w co prz*****. Jeśli jedynie krzyż przypomina wam o bliskich zmarłych to wyrazy współczucia. Żałosne.
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/mandatowi-rekordzisci-wsrod-poslow,5523626,0,fotoreportaz-maly.html - tutaj jest zagrożenie dla innych uczestników ruchu. A wg "logiki" (p)osła z Rucha Palikota równie dobrze trzebaby zlikwidować słupy oświetleniowe, drzewa, reklamy, domy stojące za blisko ulicy.
(p(osłowi Poznańskiemu nie chodzi o bezpieczeństwo ale o to, że to jest krzyż. I tylko o to.
Stanowczo jestem za tym, aby przy każdym miejscu, w którym był jakikolwiek wypadek stawiać krzyże! Najlepiej metalowe, podświetlane i wielkie, aby każdy kierowca widział je z daleka i już nigdy w tym miejscu nie doszło do żadnego wypadku.
Czy może ktoś podać co Poznański jako poseł zrobił pozytywnego ? Chociaż jedną rzecz.
Popieram interpelację , mam nadzieję, że zarządcy dróg zwrócą uwagę na argumenty, o których mówi Pan Marek.