Nie wszyscy cieszą się z tej inwestycji
TOMASZÓW LUB.: KTO SIĘ BOI OBWODNICY
Oficjalnych informacji, potwierdzających, że tomaszowska obwodnica będzie jednak budowana, nadal nie ma. Formalnie droga wciąż znajduje się na liście inwestycji drugorzędnych, które będą realizowane w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Nieoficjalnie jednak wiadomo, że budowa zostanie rozpoczęta jeszcze w tym roku: tak, by ważności nie straciło pozwolenie budowlane (obowiązuje do początków 2014 r.).
Dokument, przygotowywany przez ostatnie miesiące, w którym ujęte będą priorytety drogowe na najbliższe lata, ma zostać opublikowany najprawdopodobniej w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy. I, wg nieoficjalnych informacji, obwodnica Tomaszowa Lub., mimo niepomyślnych dla niej przez lata wiatrów, ma się na nim znaleźć.
Tymczasem, jak się okazuje, nie przez wszystkich ta inwestycja jest wyczekiwana. Wielu przedsiębiorców obawia się, że ich biznesy na tym stracą.
- Warto się zastanowić nad tym, czy budowa obwodnicy faktycznie będzie dla miasta korzystna – zwraca uwagę Józef Neć, właściciel firmy Nekpol (z branży przewozowej i części samochodowych). - Kiedy ruch zostanie wyprowadzony poza miasto, tutejsi przedsiębiorcy stracą sporą część klientów. A jak prywatny biznes padnie, nie będzie podatków. I tak koło się zamyka. Warto byłoby zrobić symulację, czy to faktycznie się opłaca – dodaje.
Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
neć z tego co wiem to przeniósł swoją firmę z płaceniem podatków do gminy tomaszów to co się odzywa w sprawie obwodnicy miasta
a artykule jest trochę racji, nie ma co ukrywać ale tomaszów z przejezdnych żyje, są tacy którzy specjalnie tam wstępują, ale są i ci którzy korzystają z usług tomaszowiaków przejazdem przy okazji. Pamiętacie kiedyś jak się jechało przez Piaski, przez całą długość slepiki itp. Jak przejedziecie się teraz to zobaczcie że nie ma tam teraz nic. A stacje benzynowe zatrzymały się w czasie.
Szanownym panom " biznesmenom " z Tomaszowa , a można ich policzyć na palcach jednej ręki wydaje się, że tylko ich " biznes " się liczy. Jeżeli nie oni to Tomaszów zginie bo nie będzie przychodów z ich podatków. Proszę państwa podatki do kasy miasta płacą wszyscy jego obywatele, i to nie jest mała kwota. Dlatego uważam, że normalnym obywatelom należy się trochę spokoju w nocy, mniej smrodliwych spalin, zatłoczonej krajowej 17-tki ? przy której zresztą nie ma ani jednego wielkiego "biznesu ". Panowie "biznesmeni" nie lękajcie się,jeżeli ktoś zechce was znaleźć, znajdzie, zjeżdżając z obwodnicy. Jeden " biznesmen" wypowiada cię, że kiedy jedzie do Lublina to omija Krasnystaw jadąc po obwodnicy.Aja pytam tygo pana : po cholerę mam wstępować do Krasnegostawu skoro jadę do Lublina? Panie burmistrzu Żukowski niech pan nie słuch nieuzasadnionego bełkotu kilku ludzi, tylko w tym przypadku robi swoje.
