Wydanie 1 z dnia 3 stycznia 2007 r. (2007-01-03)

Sąd Okręgowy w Zamościu podniósł wyroki w sprawie głośnego morderstwa w Łabuńkach

WSZYSTKIM PO ĆWIERĆ WIEKU

Podali mu kawę ze środkiem usypiającym. Gdy lek zaczął działać, mężczyzna dostał jeszcze kilkanaście razy cegłą w głowę. Kiedy upewnili się, że jest martwy, zapakowali ciało do samochodu, wywieźli i wrzucili do rowu.

Tragedia rozegrała się 18 lipca ub. roku w Łabuńkach (gm. Łabunie). 23-letnia Marzena D. wraz z 21-letnim kochankiem Krystianem P. uknuli plan i w brutalny sposób pozbyli się jej męża. O wszystkim wiedziała matka dziewczyny Wanda S.

Tragicznego dnia teściowa zamordowanego chłopaka podała mu kawę ze środkiem nasennym (wybrała kawę capuccino, aby nie było widać osadu po rozpuszczonym proszku). Gdy zasnął, Krystian P. uderzył go kilkanaście razy cegłą w głowę, a Marzena D. kilka razy kopnęła męża także w głowę. Potem podała kochankowi cegłę i gwóźdź, którym ten dźgnął ofiarę w szyję. Mężczyzna zmarł na miejscu. Jego zmasakrowane ciało znaleziono nazajutrz w przydrożnym rowie.   

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem