PREHORYŁE: Łowili sumy w okresie ochronnym
Zamojski oddział Polskiego Związku Wędkarskiego wycenił, że straty z powodu złowienia sumów sięgnęły 10 tys. zł. Dlaczego tak dużo? Bo to były samice. Trwa dla nich okres ochronny (obowiązuje od 1 listopada do końca czerwca każdego roku) i gdyby nie zostały z wody wyciągnięte, mogłyby doczekać się licznego potomstwa.
Do zdarzenia doszło we wtorek 5 lutego. Kłusownicy podjechali nad brzeg Bugu w miejscowości Prehoryłe (gm. Mircze) oplem frontera, identycznym , jaki ma na swoim wyposażeniu Straż Graniczna. Zarejestrowały ich kamery monitoringu pograniczników.
- Mężczyźni zachowywali się podejrzanie, więc skierowano do ich zatrzymania patrol Straży Granicznej i policjantów z Dołhobyczowa - opowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji.
Kiedy funkcjonariusze zatrzymywali kłusowników, ci mieli już zapakowane do auta łupy.
- To były trzy samice suma. Najmniejsza miała długość 90 centymetrów, a największa mierzyła 156 centymetrów i ważyła ponad 21 kilogramów. Wszystkie zostały wyłowione za pomocą tzw. szarpaka - opowiada Krystkowiak.
Kłusownicy zostali zatrzymani. To mieszkańcy gminy Horodło w wieku 36, 40 i 46 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Wszyscy odmówili składania wyjaśnień. Nie przyznali się do winy. Ale co ciekawe, jeden z nich zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze.
Za nielegalny połów ryb grozi grzywna, ale także do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Kiedyś zadzwoniłem do PSR, że po drugiej stronie rzeki Narew jakiś trzech młodych mężczyzn:
a) wycięło drzewo - kilkunastometrowe
b) ładowali sumiki po kilkanaście cm do siatki
c) zaśmiecili okropnie wodę i łowisko
PSR- nic nie zrobiło, nikt nie przyjechał- siedziałem tam jeszcze dwa dni.
Niech się wezmą do pracy, szczególnie, że było to w ok. Gnojna niedaleko Pułtuska gdzie jest jednostka Policji wodnej - jak nie mieli mocy przerobowej mogli oddać to dalej na Policję.
Kasują nas za składki, w wodach ryb nie ma, Narew jest prawie pusta, w porównaniu z tym co było kilkanaście lat temu teraz Narew to pustynia.
Panowie do roboty!
Dzwonił kolega do PSR że prądem kłusują to odpowiedzieli że będą mieli na uwadze i na tym stanęło, dodam że Okręg Skierniewicki może wreszcie tyłki ruszą.
adekwatna kara- 10 000 zł grzywny, nie masz na rok do pierdla bezwzględnego, inaczej bydlę nie zrozumie
Nie ma co dodawać. Wszystko wiadomo. Szkoda że nie ma NATO panaceum, ale jaki pan taki kram.
Najlepiej pozabijać wszystkich. To nie przestępstwo?! Poprostu nie ma ryb. Trzy ryby i trzy kary śmierci. Ludzie to nie jest takie proste. Chcesz dożywocie za morderstwo idioty?
to po co ci małe rybki jak duże wybiorą a jak bedziesz brał małe pod ochroną bedziesz kłusolem!!!Chyba że łapiesz białą rybe ale jak jesteś Jasiem to i tak nie łapiesz o co chodzi Ja łapie dla sportu i nie jestem mięso łapem.
Rada dla straży rybackiej nie sprawdzac kart tylko zobaczyć jak psełdo wędkarze łapią ryby zabijają ryby i odrazu chowają po krzakach Kontrole są ale 6 razy do roku wieczorem ich niema bo komary ich gryza haha a jak chodza to tam gdzie łatwo dojechać i sie śmieją kłusole że każdy chodzi swoją drogą skarge tylko napisać do PZW Kłusole dalej łapią na szarpaka jak wyjdzie słóneczko i ciągna tołpygi po 40kg na dwie kotwice w Prehoryłym na Odnodze i nikt nie widzi tego tylko a w Gołębiu sumy kiedy to się zmieni?????????!!!!!!!!!!!w Nieliszu kontrole są ale z brzegu z łódki można sie nie spodziewać kontroli Podnieście karte wedkarska jak nie macie na paliwo sprzet a jak nie to po co płaić pensje PSR lepiej zarybiać za to rzeki stawy zalewy pozdrawiam normalnych.
w dupie mieć pzw wziąć sprawe w swoje ręce doje... tych szarpaków ,w zeszłym 2 razy sie z nimi nurałem ,ale samemu niezawsze sie uda . a więc jak będziecie z kolegą po kiju to wpier... tym chamom , bo inaczej zniszczą to co najpiekniejsze jest nad moją ulubioną rzeką.Bo taki pajac niezdaje sobie sprawy ze takim zestawem uśmierca wiele ryb ,gdzie wędkaż dzisiaj po odchaczeniu karpia odkaża rane . Mieszkam blisko rzeki, jak ma ktoś ochote i troche jaj to z checią z koleszką dołączymy sie by ich napie... przy kazdym spotkaniu i pier... wasze strachy o przebitych oponach stodoła koszyuje wiecej ..
W pwodlaskim jest to samo, klusuja na potęgę,zaopatruja w ryby okolicznych mieszkańców i restauracje, od wiosny do wiosny, nawet w zimę tna wielkie przereble i siary ciagna
CHCE PRZYPOMNIEĆ, ŻE NALĘŻĄC DO UE POLSKIE PRAWO MUSI BYĆ ZBIĘŻNE Z PRAWEM UNIJNYM W TYM ZAKRESIE. Tm nie ma PROBLEMU KŁUSOWNICTWA na taką skalę jak w POLSCE, chyba, jak się tylko chce, to można wprowadzić większą restrykcyjność za tzw. czyny karalne pt. kłsownictwo! Trzeba ten stan zmienić, albo poprawić, bo problem jest już o wielkiej skali! Wierzę, że jeszcze doczekam tych czasów.
SG TO SOLIDNA SŁUŻBA PAŃSTWOWA- TYLKO W NICH JESZCZE MOŻNA JAK SIĘ OKAZUJE POKŁADAĆ NADZIEJE, ŻE COŚ W WODACH PZW OCALEJE! A TAK NA MARGINESIE TO PIENIĄDZE NA PSR SĄ, TYLKO LUDZIE NIMI DYSPONUJĄCY NIE CHCĄ ROZWIĄZAĆ PROBLEMU!
Kto ma układy temu nic nie robią za KŁUSOWNICTWO jak ktoś zadzwoni po SG itd To ma kapcie w aucie i tyle na sapie RYBĄ SIĘ Dzielą i okej jest Nic się nie boją w dzień stawiają siaty a jak trzeba ponton biorą do zaciagania ryb
Z niektórymi wypowiedziami sie nie zgodze bo kiedyś łowili ludzie na sieci czy jakieś inne i ryby były i łowili i a teraz co płacimy składki a gdzie peniądze sie podziewają to niewiadomo , np. w rosji ludzie łowią na sznury do których przyczenioną są gumy a ryby suszą by mieć co jest i ryby tam są nie ma problemu . Od wielu lat łowie na wieprzu i gdy nie był on czyszczony z drzew i takie tam były naprawdę piękne ryby ,trzymaly się swojej miejscówki ludzie kłusowali i co z tego zlapał jedną dwie i poszedł do domu a teraz co , zalew w nieliszu zrobili wode podnoszą opuszczają i tak na zmiane wieprz wylewa a za miesiąc wody po kolana i gdzie ryby szukać już sama nie wie co ma robić . Szkoda słów
nic nie robia z PSR a jak płyną Bugiem to 3km wcześniej ich słychać teraz kłusole mają ryb ile chcą i jakie chcą Da się opanować to kłusownictwo tylko niech ruszą tyłek PSR i SSR itd bo to co się dzieje nad Bugiem to koszmar ludzie mają tam luz nikt nic tam nie robi.
to w rybach oni nas okradają płacimy składke a taki typek śmieje się bo on wyszarpał xxxxxx ryb jak by był głodny to by kupił sobie karte i by łapał normalnie a nie cudował
gościu to ty masz coś z głową walinij sobie baranka Oni już 3 raz są złapani za to i nie wiem kto za cymbał uparł się że oni biedni są.
moze jesc nie maja co i dlatego zlapali te ryby a wy to zaraz do kryminalu i bedziecie placic na nich podatki i tak wszyscy w kolo nas okradaja dla mnie ze takie cos piszecie to jestescie poje... ja bym ich puscil wolno bo w polsce bieda biede przykrywa i ludzie nie maja wyjscia
pzw to tak dba o ryby jak Polska gra w piłkę nie chcę im się po co mają jechać tyle kilometrów nad Bug jak oni nikogo nie złapią a paliwo się rozpisze ja mam karte 20 lat i nie miałem kotroli z PSR szok nie norma to jak ma nie być kłusownika
ekran ciekawe kto ich zamordował??sg czy psr ładne te sumy cóz musieli zamordowac zeby stwierdzic czy to samice a mozna było wypuscic i ukarac
żal jest że straż rybacka ma placówke w zmc jak nad Bug mają daleko to nie ma efektu złapać kłusowników bo straż pilnują kłusownicy kto wymyślił taka durnote żeby zmc miało tak daleko nad Bug każdego dnia spotka sie kłusoli na ciągnięciu ryb o tej porze i tak przez cały rok są dziadki np z Prehoryłego co kłusują i się śmieją że nikt oto nie dba
jedni są po to na rybach by odpocząć, inni dla sportu itd,ale są ludzie co kłusują ,bo mają to w genach wiedzą ,że brak straży rybackiej To nie oto chodzi że bidują ci ludzie bo tyle co oni skłusują ryb to by cała duża wioska sie najadła tylko dla nich to rozrywka Jakby wartość papierosów była taka z Ukrainny na przemycie to by ich pozamykali raz dwa i zabrali samochód ale to tylko ryby to jest nasze prawo
Gołębie i Prehoryłe kwitnie w kłusownictwie i nic sie nie zmieni jak kazdy bedzie cicho siedział Kłusole sie nie boja jeden na czatach siedzi a reszta kłusuje jak coś jedzie udają że łowią jest ciężko kogoś takiego złapać na GORĄCYM
A ja koledzy proponuję aby podać na forum z imienia i nazwiska kto to był, będzie to też pewno rodzaju kara i przestroga(nie aż tak dotkliwa ale zawsze) - jesteś anonimowy w tym wypadku więc nie krępuj się jeżeli znacz personalia!
Pozdrawiam Paweł
NA PRECHORYŁE NOTORYCZNIE DOCHODZI DO KLUSOWNICTWA SZCZEGOLNIE WIIOSNA I ZIMA ,A STRAZ WEDKARSKA NIC Z TYM NIE ROBI !!! PEWNIE SAMI SA W TO ZAANGAŻOWANI .WIOSNĄ GDY RYBY WCHODZĄ NA STARORZECZE POTO ŻEBY DAC ZYCIE PRZYSZLEMU POTOMSTWU SĄ WYSZARPYWANE PRZEZ KŁUSOWNIKÓW NA PREHORYŁE JEST TO NA PORZĄDKU DZIENNYM ... DORODNE LESZCZE PIEKNE SANDACZE MASOWO WYDZIERANE Z WODY ZA POMOCĄ SZARPAKA....RĘCE OPADAJĄ..KLUSOWNICY CZUJĄC SWOJĄ SWOBODE NICZYM SIE NIE PRZEJMUJĄ ,SIATKI Z OKAZALYMI RYBAMI CHOWAJĄ W CHASZCZACH ,SAMI TAK DOBRZE SIE MASKUJA ZE WYGLĄDAJĄ JAK WEDKARZE (WEDKA SPLAWIK ... ALE JAKI ZESTAW...A W RAZIE ZAGROZENIA MAJĄ JUŻ PRZYGODOWANY SZYBKI ZESTAW DO SZYBKIEJ ZMIANY ZEBY NIE WZBUDZIC PODEJRZEN.ŁOWIĘ TAM Z WIOSNY CZESTO I WIDZIALEM DOSLOWNIE DZIESIATKI WYSZARPANYCH SANDACZY SZCZUPAKOW LESZCZY ITP. ALE KONTROLI ANI JEDNEJ ....NIESTETY W WIEKSZOSCI SA TO MIEJSCOWI... MOZE DLA TEGO ICH NIKT NIE RUSZA .ZAPOMNIALEM WSPOMNIEC O ZIMOWYCH SAMICACH WYSZARPYWANYCH TE W ARTYKULE SA MALE, BOKLUSOLE WYCIAGAJA NAWET TAKIE PO 80 KG.
składke płacimy co roku na zarybianie i ochrone a tu tego brak pilnowania nawet zwykły wędkarz po kliku latach widzi co sie dzieje i sam kłusuje ale nie każdy
Bug słynie z dużych sumów, tołpyg i innych gatunków. Sam od dziecka łowie tam ryby razem z ojcem i wujkami czy też znajomymi. Od kilku lat sporadycznie słyszy się że ktoś złowił jakiś okaz a jeśli już to nielegalnie. Kłusownictwo jest jak zaraza. Ci kolesie kłusują non stop. Na tzw przerywańcu (odnoga Bugu między Gródkiem a Czumowem idealne miejsce na spining) w lecie można ich było spotkać niemalże codziennie. Zmieniali auta, ewentualnie motor. Okulary polaryzujące, spining z dużą blachą dla ściemy że niby na nią łapie a pod blachą kotwica taka że by mógł nią rzekę oczyścić, ewentualnie ołów a pod nim podczepiona kotwica. Słoneczny dzień, stoi taki delikwent na brzegu i wyczekuje, obserwuje wodę. Musi być bardzo ostrożny bo tołpygi są mocno strachliwe. Gdy ją ujrzy zarzuca delikatnie za nią tak aby żyłka po niej przechodziła i zacina w odpowiednim momencie, ewentualnie rzuca w ciemno i próbuje zaciąć. W ten sposób rani i okalecza ryby te które nie uda się wyciągnąć a wyciąga te które normalnie ciężko złapać a przynajmniej nie w takiej ilości. Później się chwalą że 20sto kilogramowe tołpygi kołowrotki im palą. Tołpygi, sumy, karpie naprawdę sporych rozmiarów trafiają łupem tych *******. A ty siedzisz nad woda i cie szlag trafia że nie bierze albo że rzadko i małe. Testujesz zanęty, metody i rzadko masz z tego satysfakcję. Inni gigusie wyznają zasadę że co na wędce to do domu i biorą takie krawaty do łokcia do domu. A jeszcze inni to biorą co popadnie wyznając zasadę że to dla kota. Ja to bym tych ********** potopił na miejscu. Inną sprawą jest to że ten ********** kraj ****** ukraina, która jest zacofana 100 lat za murzynami (nie obrażając murzynów) gdzie ludzie są dzicy i tępi, prostactwo i buractwo w największej mierze. Brak cywilizacji (Bug to koniec świata) zezwala tym swoim śmierdzącym mieszkańcom (chamom wyciągniętym niemalże z band upa) na zastawianie lin, sznurów, sieci i innego dziadostwa na tej pięknej, dzikiej i urodzajnej rzece. Bug jest przepiękną rzeką o nieregulowanym korycie, te skarpy powalone drzewa, rozlewiska. Różnorodność występujących tu zwierząt które często się napotyka (bobry, ptactwo i inne) przepiękne widoki. Jeżeli będziemy na to wszystko przymykać oko to te szumowiny zniszczą to wszystko. Apel do PZW Nielisz Nieliszem ale zadbajcie o to co macie o tą perełkę jakim jest Bug i wszystko dookoła niego.
NAIKO Masz racje taka prawda takich typów co tak robia jest wielu i nie głodują tylko mają kase za takie rybki.
Wartość ryb to nie 10 a 33 tysiące. Co do tych Panów to widzę ktoś ich bardzo żałuje, bo co tam jakieś 60 kg mięsa - może przymierają głodem. Niestety Ci panowie kłusują już od kilkunastu lat i ich pech bo wreszcie dali się złapać. Pan xx wyszarpał już w ten sposób tysiące sumów. W barbarzyński sposób kalecząc ryby na zimowisku. Z tego co wiem PZW w tym przypadku nie odpuści. Ci Panowie nie głodują. Ryby, które kłusują sprzedają tzw. VIP-om, restauracjom. Zwykli złodzieje i barbarzyńcy.
niektórzy łowią (tzn. zabiają ryby) jak co niektórzy powyżej dla przyjemności - inni po to by wykarmić swoje rodziny. Ludzie i czego wy tu się cieszycie: z tego, że człowiek zostanie zamknięty czy z tego, że dostanie karę. Komu bijecie brawa: służbom wymienionym powyżej, a niby za co !!! Przecież widząc co się dzieje nie zapobiegli temu i ryby zostały złowione a przecież jak sa pod ochroną to mają chronić przed ich złowieniem !!! Trzeba zpobiegać, edukować a nie czekać na gotowe ale najlepiej złapać człowieka, ukarać.
Edwin. Jeszcze przez parę lat te zamordowane sumy mogły mogły zostawiać po sobie wiele cennego potomstwa.Ta piękna rzeka jest niszczona przez takich wandali.W tym przypadku grożenie palcem nic nie pomoże.Tylko górny wymiar surowości karnej może odstraszyć takich bandytów.Dzięki panom z Policji oraz Straży Granicznej.
Ja do Kryłowa mam jakieś 170 km i czasami się wybiorę z kumplami, w lecie ale teraz wiem dlaczego nic nie możemy złowić, chciałbym taka rybę chociaż poczuć na kiju, ale legalnie na kartę będzie widać trudno coś złowić przez takich "poławiaczy" Pozdrawiam Straż Graniczną z Kryłowa, dobra robota, pilnujcie Panowie wody i ryb, może i w tym roku Was odwiedzimy _ chłopaki z przyczepy :)
Ludzie bugu kupują karte by przy kontroli nic nie wyszło że kłusują idą z wędka i siata postawi siate wieczorem a nad ranem zbiera rybki i sznury stawia na wieksze okazy rejestr połowu niby gubia płaca i dają im drugi i łapia na dwa czyli dwa razy więcej rybek :(((
Dać nagrode dla SG I POLICJI za dobra robote i motywacje do dalszej akcji na takich Kłusoli bo wato ratować tak ryby.
no to panowie z pzw pojedzą troche ryby,brawa dla panów z sg wkońcu jakiś wynik zrobili . co prawda nie przemytnicy ale zawsze to coś.
Jak tak drogie 3 sumy na 10 tyś oszacowano to dla czego Straż Rybacka nie pilnuje i nie takie ilości zabierali kłusole tylko czekaja dalej żeby ktoś im złapał i oddał kłusola i rybe
Jakby umieli schować ryby do tej pory nikt by nie wiedział od dawna tak było i bedzie za małe kary a co drugi tam z siatka chodzi bo brak Straży Rybackiej a kłusole i tak wiedza o każdej akcji na nich ciekawe jak :P
Placówka nad Bugiem tak - ale znając życie będzie placówka z zasr... zamościu a nad Bug będą pół dnia dojeżdżać 70 km !!!
TO KŁUSOLE PILNUJĄ BUGU OD DAWNYCH LAT I NIC SIĘ NIE zmieni jakby była mała placówka PSR nad Bugiem to by się zmieniło a tak PSR jest za daleko a SSR nic nie ma do gadnia z Kłusolami bo ich się nie boją bo wiedza że społeczna nic nie może tylko napisać notatke prawa ich są bardzo małe
nowość odkryli to ci sami co kiedyś Kłusowali a wędkarze sami wiedza co sie dzieje na tym Bugiem ale nie dzwonia na te PSR bo i tak nie dojadą na czas SG I POLICJA U NAS NIE ŚCIGA TAK KŁUSOLI TO Przypadek
Witam Tak by nie było jak by były kontrole PSR,a zmc ma daleko nad Bugu i robią kłusole co chcą udaja teraz że łapią okonia na blache a tak na prawde łapią na szarpaka rybę pod Ochroną śmieszne są kary i to wszystko cały regulamin Pozdr
GRATULACJE DLA SG W KOŃCU JAKIŚ WYNIK... SG NIE MA NA WYPOSARZENIU AUT OPEL FRONTIERA... CIEKAWE CZY PANOM Z PZW SMAKOWAŁA RYBA...
zabic to mało powiedziane szarpakiem i za jaja bydło
I oby nasz "wysoki wymiar sprawiedliwości" wreszcie zasądził po te dwa lata - i to do odsiadki. Może wreszcie kłusownictwo nie będzie czynem o niskiej szkodliwości ale normalnym złodziejstwem - tak jak np. w Skandynawii.