Wydanie 23 z dnia 10 czerwca 2009 r. (2009-06-10)

Zamość. Obchody 66. rocznicy mordów na Wołyniu

Z PANIĄ WOŁYNIA

Ten obraz ocalał z rzezi wołyńskiej tak, jak ludzie, którym udawało się przeżyć ataki ukraińskich band na polskie wsie – cudem. Wizerunek Matki Bożej Swojczowskiej, zwanej Panią Wołynia, został w czasie wojny wywieziony do Otwocka i tam znajduje się do dziś. Jego kopia, wykonana na zamówienie Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu, trafi do Zamościa.  

XVII-wieczny obraz Matki Bożej Swojczowskiej - z małym Jezusem i chusteczką do ocierania łez w ręce - przez dziesiątki lat wisiał w kościele w Swojczowie. Otaczał go wielki kult. Pielgrzymowali do niego nie tylko katolicy, ale też prawosławni i unici. Przez wieki odmawiano przed nim modlitwę do Matki Bożej Swojczowskiej, zaczynającą się od słów: „Pod Twoją obronę uciekamy się z ufnością, o Maryjo, pewna strapionych pociecho...". 7 lipca 1943 r. Swojczów został zaatakowany przez oddziały UPA. Banderowcy wymordowali kilkuset Polaków. Kościół wysadzili w powietrze. Legenda dodaje, że dynamit podkładany był pod kościelne mury dwukrotnie. Kościół ani drgnął. Dopiero po wyniesieniu ze świątyni wizerunku Pani Wołynia udało się go zniszczyć.

Obraz uratowały miejscowe Ukrainki, przenosząc go do cerkwi. Stąd zabrał go z narażeniem życia ks. Stanisław Kobylecki z Włodzimierza Wołyńskiego. Jego wypad osłaniali prawdopodobnie niemieccy żołnierze opłaceni przez AK. Potem obraz wędrował razem z 27. Wołyńską Dywizją Piechoty AK. Przez Hrubieszów i Lublin został ostatecznie wywieziony do domu Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Świdrze, potem do pobliskiego Otwocka, gdzie znajduje się do dziś.

 (ar)

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

BEN 2009-06-11  02:13

Apeluję do Redakcji "TZ" o poważne potraktowanie 66 rocznicy rzezi wołyńskiej tj. ludobójstwa 200 tys. Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. W naszym kraju na ten temat istnieje swoista zmowa milczenia - następuje róznicowanie ofiar ze względu na oprawcę. Polityka zwycięża nad prawdą i historią !
Polacy pomordowani przez Ukraińców z OUN-UPA wołają o pamięc !

polak 2009-06-11  00:39

Dlaczego my Polacy zgadzamy się w imię tzw. "strategicznych stosunków z Ukrainą" na zafałszowanie historii i na skazywanie tych bestialsko pomordowanych Polaków na zapomnienie ? Dlaczego różnicujemy polskie ofiary ze względu na oprawcę ( tzn. ci co byli zarżnięści przez UPA są zapomniani przez polityków )???
Około 200 tys. polskich bestialsko pomordowanych ofiar woła o pamięc !

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem