Kapłan został zawieszony, szkoła szuka zastępstwa na religię
KSIĄDZ UDERZYŁ DZIECKO?
– To prawda, wobec jednego z naszych nauczycieli musiałam, zgodnie z prawem, skierować zawiadomienie do rzecznika dyscyplinarnego w KO w Lublinie ze względu na podejrzenie naruszenia prawa i nietykalności fizycznej jednego z uczniów – potwierdza dyrektor szkoły, Ilona Dudek-Dziedzic.
mm
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Powołać Komisję? Tak ale... Jeszcze rok, pół roku. Ludzie muszą dojrzeć i nabrać odwagi, żeby przestać milczeć. Wizytatorom też trzeba dać czas na przemyślenia. Wtedy rzeczywiście będzie się działo.
a to dlatego ,że relgie potraktowali przedmiotowo , anie jako religie jak dawniej a podstawa moralności i etyki , czyli co wolno, a co jest grzechem, w tym ciężkim . A co jest grzechem dzisiaj ? Przeciez wszystko wszystkim dzisiaj wolno , nawet jak jest Covit to maja daleko ,że drugiemu szkodzi . a świat stanął do góry nogami tylko trzeba chcieć to zobaczyć. Ludzie przestali być ludzmi tylo sa ludojadami niestety !!! . Wyjadaja sie nawzajem , a o braterstwie , wspolczuciu nie ma mowy .
Jestem za tym, żeby powstała przy Kuratorium specjalna komisja ds. zbadania wykorzystywania dzieci i rzecznika dyscyplinarnego do zwalczania przeciwników politycznych i rozgrywek personalnych osób dorosłych.
Figo, ty to jesteś jeden z tych typowych Polaków: wszystko wie najlepiej - księdzem być każdy głupi może przeczytać co tydzień to samo, nauczyciel? parę godzin pogada, tyle wolnego, itp., lekarz? - te konowały, do nich tylko po receptę, sport - co ty robisz ...ty patałachu... Wszystko wie najlepiej, wszystkim może być.
Nie usprawiedliwia to tego co zrobił ksiądz, jeżeli to prawda, ale czy zdajecie sobie sprawę jak zachowują się dzieci na lekcjach?
Dzisiejsze studia to computer w kazdej dziedzinie chemia , fizyka , medycyna , nawet lekarz ma wszystko podane lacznie z diagnoza choroby jakie lekarstwa ma dostac jedna pomyla I juz lampka sie zapala ,zeby poprawil dawke lekarstwa lub lekarstwo np, przychodzisz do lekarza z wynikami analicznymi , lekarz tez ma w komputerze I wlasie ,,, mowisz ,ze cie to a to boli , masz takie I takie bole , , computer wszystko zarejestrowal co mowisz I juz jest wstepna dnignoza kompuera lekarz bierze sciage diagnozy z komputera ,moze tez postawic swoja . nie bardzo sie bedzie roznila od komputera I mowi ,ze dostanie Pani takie I takie lekarstwo ,jezeli bedzie innne to musi napisac w komputerze ,dlaczego zmienil lekarstwo lub nada swoim glosem do rejestratora w komputerze diagnoze , przyczyna choroby I lekarstwo , bardzo sa ciekawe operacje na dyskach komputerowych w tej chwila na salach operacyjnych w 100% musi byc komputerowiec moz kiedys podam jak zobaczyc I posluchac operacje serca
I jeszcze jedno. Dzisiaj mam prawie 50 lat. Prowadzę własny biznes,ale gdybym w wieku maturalnym wiedział,że,,powołanie" nie ma zupełnie żadnego znaczenia to bez wachania wybrałbym łatwy i swobodny żywot klechy. Choćby i w zapomnianej parafii.
Dzisiaj pożegnaliśmy,,niestety" ks. Dymera. Nic dodać... Nigdy nie mówiłem,że wszyscy księża mają coś za uszaami. Ale wyjątki czynią regułę. A co do studiowania 30 lat temu i teraz,to 30 lat temu studiowali ludzie z tamtego czasu,a dzisiaj z dzisiejszego.
Ty jak zwykle obrażasz mieszkańców wsi, jak byś sam był co najmniej arystokrata. A właśnie największa patologia jest w dużych miastach
Figo ma absolutną rację. Dane statystyczne ? Proszę bardzo - znam pochodzenie ok 20 księży i żadem z miasta. To oczywiście przypadek albo bóg tak chciał
Pamiętam, opisywaną na łamach Tyg. Zam. historie nauczycielki z Hrubieszowa, która pchnęła i uderzyła uczennicę. Komisja przy Kuratorium uznała, że nie jest niczemu winna.
Ja mam pytanie do kogoś z kurii naszej zamojskiej diecezji- dlaczego ukrywają i trzymają na parafii księży, którzy mają familie. My parafianie mamy utrzymywać takich " pasterzy ", gdzie wasza moralność pasterze z kurii ?
Do "Figo". A czy ci, co kończą obecnie "prawdziwe studia" daliby sobie sobie radę na normalnych studiach, takie jakie się kończyło 30 lat temu.
Jeśli uderzył niech gnije w więzieniu, ale jeśli go tylko pomawjają... Niech oni gniją.
Jeżeli chodzi o zaistniałą sytuację nie jest to nowość, gdyz w kazdej szkole co ksiadz uczył zdarzały się takie jak i podobne incydenty. Po interwencji Dyrektora z jedenj z szkół tlumaczyl sie ze ma gorszy dzień, a dzieci przenoszą sie do innych szkół bo boja sie przychodzic na religie bo nie wiedzą czy znowu kogoś uderzy, pociagnie za ucho, naderwie uszo,nie wystawi za drzwi na korytarz, czy nie będzie wyganial slowami "jak Ci nie pasuje to wypier****j stad". Takze bardzo dobrze ze został zawieszony, ale powinien byc takze usuniety z Parafii za rzeczy które tutaj robi.
Anonimowy masz rację, jakoś sprawy uszczerbku na zdrowiu dokonanego na uczniu przez " nauczyciela w-f " z jednej z lubelskich szkół w minionym wieku została zamieciona pod dywan. Nikt o tym nie mówił i nie pisał bo ten wf musial mieć niezle "plecy. A uczennica miała połamane żebra.
Może uderzył, a może nie - nie znam sprawy. Jest jednak prawdopodobne, że miejscowy, partyjno-rodzinny, układ go wrabia. Gorzej, że Kuratorium i Samorządy znają powszechną praktykę angażowania dzieci do rozgrywek dorosłych i nic z tym nie robią. Może nawet współuczestniczą? Mam nadzieję, że kiedyś powstanie specjalna komisja, żeby zbadać podobne sprawy i rozliczy prawdziwie winnych. Będzie się działo, jak ludzie zaczną mówić prawdę...
Warto wyjaśnić. Nauczycielom też nerwy puszczają.
@Stanisław z Lublina po zawodówkach to była bardzo porządna młodzież. Uczyłem to wiem i do dzisiaj ich bardzo dobrze wspominam.
A skąd teoria, że wiejskie chłopaki mają niższy poziom inteligencji niż chłopaki miejskie? Proszę podać źródło naukowe tego stwierdzenia. Raczej posługuje się Pan stereotypowym podejściem.
60 lat temu było standardem, że nauczyciel lał linijką po łapach i nikt nie robił z tego problemu.
Figo o jakich prawdziwych studiach mówisz. Picie, bicie, ćpanie, słuchanie głośnej muzyki i zakłócenie sąsiadom ciszy nocnej, rozboje na mieście i dewastowanie mienia publicznego, nocne jazdy po mieście bez celu pod wpływem, zaczepianie jak to się nacpa i napije przechodniów, ludzi na przystankach i w autobusie. Dzięki temu, że teraz Covid i zamiejscowych w mieście mniej to jest trochę spokojnej. Generalnie studenci to dzisiaj poziom zawodówki sprzed 20 lat. Podobny ubiór, podobne słownictwo, słuchanie podobnej muzyki, podobny sposób spędzania wolnego czasu, podobny system wartości. O jakich studiach, studentach ty mówisz. Jedynie może studenci medycyny i KUL wyróżniają się w Lublinie in plus choć też poziom się znacznie obniżył. Ale odróżniają się jednak od Sebixow z osiedla.
Figo. To co powiesz o agresji nauczycieli wf. Jak biją i poniżają słabszych fizycznie uczniów. Nie mówię, że wszyscy nauczyciele wf tacy są i że tak jest teraz, ale tak było ze 20 lat temu. Chłopak generalnie dobrze się uczył, ale miał problemy z wf. Wuefista zamknął się więc w szatni z tym chłopakiem i szkolnymi chuliganami i kazał im sprac tego chłopaka a sam na to wszystko patrzył. To nie były jeszcze czasy, że były telefony komórkowe i każdy wszystko nagrywał. Poza tym nie sądzę by na AWF szli lepsi studenci niż do Seminarium Duchownego.
Większość księży to wiejskie chłopaki. Na prawdziwych studiach nie dali by sobie rady. Nie mając pomysłu na życie chcieli zrobić karierę przez seminarium. Nauczyciele z nich żadni ale do opowiadania bajek nadają się znakomicie. Wpuszczenie religii do szkół było zdecydowanie złym pomysłem.