• 924.jpg
Wydanie nr 14 z 2020 r. (2020-04-07)

ZAMOŚĆ: Kwarantanna w DPS prowadzonym przez siostry zakonne. Po śmierci jednej z pensjonariuszek, u której zdiagnozowano koronawirusa

Kwarantanną objęci są pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej przy ul. Żdanowskiej w Zamościu, prowadzonym przez zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi, także personel i zakonnice. To pierwszy w naszym regionie dom pomocy, dotknięty epidemią. Niedawno, jak w swojej relacji na Facebooku pokazywał prezydenta Andrzej Wnuk, przeprowadzana była dezynfekcja na ul. Żdanowskiej.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy wynika, że dwa budynki, w których siostry prowadzą DPS, czyli obiekt główny i filia, zostały zamknięte.  Po tym jak okazało się, że pensjonariuszka DPS, która zmarła dwa dni temu, była zakażona. 

„Nie udzielamy żadnych informacji i nie rozmawiamy z dziennikarzami” - usłyszeliśmy w DPS przy ul. Żdanowskiej w Zamościu

O szczegółach nie chciano też rozmawiać w warszawskim Domu Prowincjalnym Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi, które nadzorują zamojski DPS. 

To placówka dla „wychowanek niesprawnych intelektualnie w stopniu znacznym i głębokim, których stan zdrowia nie wymaga leczenia szpitalnego; natomiast uzasadnia potrzebę stałej opieki”.

Komentarze

nieznajomy 2020-05-03  14:20

Pomódl SIĘ CZŁOWIEKU ZA TA OSOBĘ,A NIE KOMENTUJ JEJ W SPOSÓB PRZEDMIOTOWY. Tam tez mieszkają ludzie,a to ,ze są niepełnosprawni nie oznacza,aby wyrażać się o nich w sposób odczłowieczenia.

Miejscowy 2020-04-10  10:08

Umrzeć każdy musi, wcześniej czy później.

Franek 2020-04-10  07:55

A może zmarła na choroby współistniejące no ale teraz podciąga się większość pod wirusa

Emeryt 2020-04-09  23:00

Jak to mówią niektórzy duchowni że ich chroni przed wirusem Chrystus A te zakonnice to skąd są z innej wiary? Ta zmarła na pewno miała choroby współistniejące

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem