ZAMOŚĆ: Zmarł ks. Eugeniusz Goliński
Ks. Eugeniusz Goliński urodził się 20 czerwca 1929 r. w Urzędowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1953 r. w Katedrze Lubelskiej, z rąk bpa lubelskiego Piotra Kałwy.
Przez całe swoje kapłańskie życie związany był z par. św. Michała Archanioła w Zamościu. W latach 1961 - 1979 był tam wikariuszem, do 1979 r. - rektorem kościoła, a potem, do 1996 r. - proboszczem.
Kolejne 8 lat pracował jako ojciec duchowny seminarzystów z naszej diecezji.
W 2004 r. przeszedł na emeryturę. Zamieszkał w Domu Parafialnym przy ul. Reymonta i na ile mógł - pomagał w pracy duszpasterskiej w swojej ukochanej parafii.
Był kapłanem bardzo rzutkim i dobrym organizatorem. Jego zasługą są m.in. rozbudowa kościoła, parafialnych obiektów przy ul. Reymonta i Podchorążych, w których prowadzone jest duszpasterstwo, a także działalność charytatywna i terapeutyczna.
Wśród rozlicznych funkcji, które sparwował, była m.in. praca w diecezjalnym Referacie ds. Stałej Formacji Duchowieństwa, Referacie Socjalnym. Pełnił funkcję Diecezjalnego Ojca Duchownego i wicedziekana Dekanatu Zamojskiego oraz kierownika duchowego Kurii Legionu Maryi przy parafii pw. św. Michała Archanioła.
Został odznaczony kanonią honorową Prześwietnej Kapituły przy Zamojskiej Kolegiacie, kanonią gremialną Kapituły Katedralnej.W 1998 r. papież Jan Paweł II podniósł go do godności prałata.
W tym samym roku Rada Miasta Zamość przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Zamość.
Zmarł 5 kwietnia w Komarowie.
Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bpa Mariana Rojka zostanie odprawiona 7 kwietnia o godz. 12 w kaplicy na cmentarzu parafialnym w Zamościu z udziałem jedynie najbliższej rodziny zmarłego.
Komentarze
W latach 70-tych uczestniczyłem w budowie plebanii przy ul. Reymonta. Nieraz sam ks. Goliński zakasał rękawy i wspomagał budowlańców. W trakcie tej budowy już snuł plany budowy centrum duszpasterskiego obok.Najważniejsze Jego Dzieło materialne to rozbudowa kościoła św Michała. Świeć Panie nad Jego duszą.
Moj Boze toz Jego w normalnym czasie caly Zamosc by zegnal i zapewne pol albo wiecej diecezji! Ty Panie wiesz jak wywyzszyc swego wielkiego sluge! Moj kochany proboszcz ks. Pralat Eugeniusz Golinski, jakze wspanialy pasterz, jak gorliwy, rozmodlony, roztropny, madry i pracowity kaplan. Tu moznaby z czystym sercem napisac cala litanie, a ide w zaklad, ze nikt nie bedzie protestowal, nikt sie nie zgorszy. Ks. bp Marianie Rojek, a szczegolnie Ty ks. bp Mariuszu Leszczynski czy swietosc jest tylko dla wysokich progow tego swiata, czy jest w niej ten margines dla maluczkich, dla Tych miododajnych pszczol Przybytku Bozego. Panie Ty wiesz. Ty znasz slugi swoje....
Choć od dawna już nie mieszkam w Zamościu, a było mi do tego miasta zawitać, chodziłem na mszę do mojego parafialnego kościoła, w tym którym służył i zawsze byłem rad jeśli mogłem go spotkać. Wraz z siostrą Jordan, prowadził mnie a także moją siostrę do komuni. Mówił na nas Jaś i Małgosia. Szlachetny człowiek, wspaniały duchowny.
Zgadzam się. Pozna, bo widzi ich i zna w każdej sekundzie życia. Akurat tę osoba pozna bez problemu.
Ksiądz uczył mnie religii w technikum ekonomiczny w Zamościu latach 1961 1966 w r 1966 byliśmy
jako klasa maturalna na pielgrzymce do Częstochowy i Kalwarii Zebrzydowskiej było to ogromne przeżycie pozostały miłe wspomnienia do dnia dzisiejszego wspanialy kapłan.niech odpoczywa w spokoju
W dobie wirusa odszedł kolejny WIELKI kapłan.... Najpierw ks. Pawlukiewicz, później ks. Oleś z Łabuń a teraz ks. Goliński. Czuwajcie nad nami w Niebie! Wieczny odpoczynek...
Dzięki Ks.Golinskiemu powstało Centrum Pastoralne gdzie do dzisiaj funkcjonuje Warsztat Terapii Zajęciowej, w ktorym znalazło swoje miejsce wiele osób niepełnosprawnych. Dziękujemy Ci Księże Eugeniuszu. Niech Pan Bóg wynagrodzi Ci za wszystko dobro.
Odszedł od nas wspaniały Kapłan Eugeniusz Goliński, przygotowywał nas do 1-szej Komunii Sw. pamiętam ,składaliśmy przysięgę ,że do 18-roku życia powstrzymamy się od próbowania alkoholu, bardzo nam to w życiu pomogło, niech odpoczywa w Pokoju.