Wydanie nr 10 z 2020 r. (2020-03-11)

ZAMOŚĆ: Po pijanemu zdemolował parking, a potem schował się za wersalką

Mieszkaniec Zamościa (64 l.) wsiadł za kierownicę hyundaia i cofał nim na parkingu na ul. Peowiaków. Uszkodził słupki, uderzył też w zderzak zaparkowanego obok volkswagena i inny pojazd.

Następnie wysiadł ze swojego auta i uciekł.
Policjanci dość szybko ustalili, gdzie mieszka. Gdy zapukali do drzwi schował się... za wersalką.
Został zabrany do komendy, gdzie okazało się, że nie tylko jest pijany (miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie), ale też złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Sąd bowiem orzekł wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem